Przejdź do treści
rejs karaiby

Martynika i Archipelag Grenadyny
___

DLACZEGO KARAIBY

Karaiby to popularny wśród żeglarzy łańcuch tropikalnych wysp, zwłaszcza Wyspy Zawietrzne, które przyciągają egzotyczną przyrodą, bajkowymi plażami i stałymi wiatrami. Karaiby to zarówno państwa wyspiarskie bogate w kolonialną historię, jak i maleńkie bezludne wysepki o urodzie i barwach wprost z pocztówek.
Złociste plaże, palmy uginające się pod ciężarem kokosów i lazurowe morze to niezapomniane widoki, które warto zobaczyć na własne oczy przynajmniej raz w życiu. Żadna, nawet najbardziej barwna opowieść, czy piękne zdjęcia, nie oddadzą klimatu tego miejsca tak dobrze, jak osobiste doznania.
Czysty piasek pod stopami, barwne papugi pokrzykujące w lasach równikowych, czy smak dopiero co zerwanego z drzewa mango, to wyjątkowa rzeczywistość, której można doświadczyć wybierając się na rejs po Karaibach. Każdy region tego niezwykłego miejsca przyciąga czymś innym.

Karaiby – najlepszym sposobem na doświadczenie ich różnorodności jest żeglowanie po nich
Idylliczna roślinność
Rajskie plaże
Stałe wiatry w sezonie
Rafy koralowe
Egzotyczna fauna i flora

Martynika i Archipelag Grenadyny



Martynika i Archipelag Grenadyny – co warto zobaczyć?

Trasa: Martynika [Le Marin] › St. Lucia [Marigot Bay] › St. Vincent › Archipelag Grenadyny [Mayreau, Tobago Cays, Palm Island, Union Island, Mustique, Bequia, Canouan] › St. Vincent [Wallilabou Bay, Kingstown] › St. Lucia [Pitons, Soufrire, Rodney Bay] › Martynika [Le Marin]

Plan rejsu Martynika i Archipelag Grenadyny

  • 1 dzień – lot Paryż – Martynika [Fort de France], zorganizowany transport do mariny, zaokrętowanie na jachcie, zakupy po wspólnym ustaleniu menu. Sugerujemy by poprzedniego dnia przylecieć do Paryża.
  • 2 dzień – Martynika – St.Lucia
  • 3 dzień – St.Lucia – St.Vincent
  • 4 dzień – St.Vincent – Grenadyny
  • 5 dzień- wieczór (często jest to Noc Sylwestrowa, gdyż wiele rejsów w tym akwenie odbywa się na przełomie grudnia i stycznia) spędzimy na Mayreau w knajpie Dennis’s Hidaway, potem tańce w Barze Rastamana
  • 6-8 dzień – Tobago Cays [raj dla nurków] wieczorem kolacja na bezludnej wyspie czyli „Lobster on the beach”; Palm Island; Union Island; Mustique – Wyspa Milionerów; Bequia – wyspa wielorybników; Canouan)
  • 9 dzień- Grenadyny – St.Vincent
  • 10 – 11 dzień – St.Vincent [Wallilabou Bay czyli z wizytą u Antka – najbardziej polskiego z czarnoskórych. Dla chętnych Kingstown – miasto gdzie biały człowiek jest atrakcją oraz całodzienna wyprawa na wulkan i do wodospadu] – St.Lucia [Pitons, Soufrire – wycieczka na wulkan, kąpiel w błocie, RodneyBay]
  • 12 dzień – St.Lucia – Martynika
  • 13 dzień Martynika – Paryż (z powodu zmiany czasowej +5 h w Paryżu lądujemy rano następnego dnia-bez noclegu w Paryżu)Tego samego dnia lot Paryż – Polska

Martynika

Martynika, jedna z wysp kraibskich, której infrastruktura gwarantuje komfort uczestnikom naszych żeglarskich wypraw. Jej wulkaniczne pochodzenie, tropikalny las oraz egzotyczna roślinność i wyjątkowe okazy sprawiły, że nazywana jest „Wyspą Kwiatów“. Słynie ze swoich różnorodnych plaż, zarówno tych pokrytych białym piaskiem, jak i piaskiem wulkanicznym, jak np. Anse Coulevre.

Tym, co odróżnia ją od Gwadelupy jest ukształtowanie terenu. Powierzchnia Martyniki usiana jest wzniesieniami na całej swojej powierzchni. Większość z nich nie jest specjalnie masywna i pojawia się dość niespodziewanie, co sprawia, że krajobraz Martyniki jest zróżnicowany. Na powierzchni wyspy króluje drzemiący wulkan Montagne Pelée.

Absolutnie wyjątkowym rejonem są Zatoki Anes D’Arlet. To ukryte wśród zielonych wzniesień zatoczki – Petite Anse, Grande Anse oraz zupełnie malutkie – Anse Noire i Anse Dufour. Miejsca te przyciągają szerokimi, piaszczystymi plażami, znajdującą się blisko lądu rafą koralową oraz niezwykłą fauną. Z bliska można obserwować morskie żółwie, które specjalnie nie przejmują się pływającymi dookoła ludźmi. Odnajdują tu sporo pożywienia, oraz spokój, który zapewniają im liczne wzgórza okalające wodę.

Zupełnie odmienny krajobraz ujrzymy na La Savane des Pétrifications. Znajdujący się na południu Martyniki niewielki teren rezerwatu pokryty jest na zmianę gęstą trawą lub piaskiem z ogromnymi kaktusami. Niezwykła linia brzegowa to zarówno skaliste klify, jak i ukryte za zakrętem osobliwe grzbiety ziemi uformowane z miękkiej gliny.

Oczywiście Karaiby to nie tylko piękne plaże…

Rejs rozpoczynamy w Fort-de-France, stolicy Martyniki, która jest jednym z najbardziej malowniczych miast Karaibów. To tętniące życiem miejsce stanowi idealny punkt aby rozpocząć żeglarską przygodę. Proponujemy
zorganizowany transport do mariny, następnie zaokrętowanie na jachcie oraz zakupy po wspólnym ustaleniu menu.
Sugerujemy by poprzedniego dnia przylecieć do Paryża, skąd kursują samoloty do Fort-de-France.

St. Lucia

Następnie skierujemy się na południe, na wyspę St. Lucia, która jest częścią archipelagu Małych Antyli Zawietrznych. Jej rozwinięte wybrzeże pełne jest miast, wsi oraz kurortów, a wszystko to w otoczeniu lasu równikowego. Wyspę okalają wody Oceanu Atlantyckiego, pełne raf koralowych, będących atrakcją zwłaszcza dla nurków. Piaszczyste plaże i urokliwe mariny zapadają w pamięć, sprawiając, że St. Lucia jest miejscem, do którego chce się wrócić.

St. Vincent

Kolejnym naszym punktem podróży będzie St. Vincent. Odwiedzając tę wyspę wpływamy już w rejon Grenadyn, który zachwyca tradycyjnym karaibskim stylem życia. To istny raj dla żeglarzy, którzy znajdą tu doskonałe warunki do realizowania tej pasji. Archipelag urzeka dziewiczą przyrodą, znajdziemy tutaj lazurowe wody, piaszczyste plaże
i tropikalne lasy. Często ten akwen odwiedzamy na przełomie grudnia i stycznia. Wtedy Noc Sylwestrową spędzimy na Mayreau, w knajpie Dennis’s Hidaway – w barze Rastamana. Mayreau to najmniejsza z zamieszkałych wysp Grenadyn. Wybrzeże jest w większości skaliste, z nielicznymi zatokami, o pięknych plażach. Na wyspie znajduje się kamienny katolicki kościółek, wzniesiony na szczycie wzgórza, z którego rozciąga się niesamowity widok na wyspę.

Nowy rok witamy z kolei na Tobago Cays. To „mekka“ żeglarzy, otoczona rafami, składająca się z czterech bezludnych wysp oraz leżącą na zewnątrz tej rafy wysepką Petit Tabac. W całości stanowią one park narodowy Tobago Cays Marine Park. Czterokilometrowa rafa w kształcie podkowy, eksplodująca przeróżnymi kolorami i finezyjnymi kształtami oraz bogactwem fauny, stanowi istny raj dla nurków. Krystaliczna woda oraz szum otwartego oceanu zapada w pamięć, co stanowi o wyjątkowości tego miejsca. Wieczorem zjemy kolację na bezludnej wyspie czyli „Lobster on the beach”.

Palm Island

Palm Island jest małą wyspą, otoczoną z trzech stron ogromną rafą. Zakotwiczymy na kilka godzin po jej zachodniej stronie z niezwykle malowniczą plażą. Postój w tym romantycznym miejscu to absolutna konieczność na Grenadynach. Atrakcyjności wyspie dodaje doskonała infrastruktura w postaci luksusowego ośrodka wypoczynkowego. Ten raj na ziemi istnieje naprawdę. Trzeba go odwiedzić, żeby się o tym przekonać.

Union Island

Union Island stanowi doskonałe miejsce, aby uzupełnić zapasy wody czy zrobić zakupy. Życie toczy się tu chyba w jeszcze bardziej zwolnionym tempie niż na innych wyspach Karaibów. Przy przystani znajduje się miasteczko Crifton, w którym znajdziemy sklepiki z pamiątkami, czy stragany z owocami, uginające się pod ciężarem ananasów.

Mustique

Mustique, czyli Wyspa Milionerów. Do niedawna jej plaże były znane tylko rybakom. Dzisiaj swoje wille mają tu między innymi Mick Jagger, Tommy Hilfiger, Raquel Welch, czy księżniczka Małgorzata. Wyspę odwiedza wiele znanych osobistości i celebrytów.. Jedynym miejscem dozwolonym na postój jest wyjątkowo piękne Brittania Bay, miejsce otoczone zielenią stromych wzgórz i luksusowymi rezydencjami. Natomiast idylliczna Macaroni Beach, leżąca po nawietrznej wyspy, spełni wszelkie kryteria idealnej tropikalnej plaży.

Bequia

Życie na wyspie Bequia, zwanej wyspą wielorybników, ogniskuje się w Port Elizabeth, w zatoce Admiralty Bay. Po wejściu do zatoki oddamy się podziwianiu urody zielonych wzgórz, otaczających port. Tu, na wody zatoki, wyniośle spoglądają liczne rezydencje, utrzymane w typowym karaibskim stylu. W porcie znajduje się bardzo dużo restauracji, od skromnych do bardzo ekskluzywnych. Jedną z zalet postoju na Bequia jest po prostu kontemplacja zatoki i jej życia z pokładu jachtu.
Nie odmówimy sobie kilkugodzinnej wycieczki po wyspie, po której przewiozą nas samochodami kierowcy. Na trasie zatrzymamy się przy Forcie z panoramą Admiralty Bay, na plantacji palm kokosowych, w rezerwacie żółwi Old Hegg Turtle Sanctuary, na górze Mt. Pleasant 760 stóp i w pobliżu Friendship Bay – kotwicowisku na południu wyspy. Droga jest kręta i stroma, a widoki piękne.

Bequia, ze względu na swój stary, niepowtarzalny karaibski charakter, określana jest jako klejnot Grenadyn. To wyspa, która ujmuje krajobrazem małych, rybackich wiosek oraz plażami pełnymi palm.

Canouan

Canouan, niegdyś tradycyjna, karaibska wyspa położona na uboczu, obecnie stała się miejscem przyciągającym bardzo zamożnych turystów z całego świata. Jest to wyspa z dużą ilością terenów prywatnych, na których znajdują się
ośrodki i luksusowe kurorty oraz wille. Canouan to również jedno z najbardziej znanych pól golfowych, które popularne jest na całych Karaibach. Oprócz turystyczno-rekreacyjnej infrastruktury, wyspa zapewnia przede wszystkim doskonałe warunki naturalne, które świetnie sprawdzą się podczas żeglarskiego rejsu. Warta zwiedzenia jest położona niemal w centrum wyspy wioska, której mieszkańcami są w dużej mierze rodzimi Karaibowie. Stworzyli oni tutaj przyjazną i gościnną społeczność. Zwiedzających z pewnością ucieszy możliwość podziwiania lokalnej, charakterystycznej dla Karaibów architektury. Prawdziwą, zabytkową perłą tego miejsca jest XIX-wieczny kościół anglikański, który ze względu na swój urokliwy i romantyczny charakter, stał się popularnym miejscem organizacji pięknych ślubów.

Pomimo, że jest to kierunek popularny wśród zamożnych, Canouan zachowało charakter tradycyjnej karaibskiej wyspy, a spacer przez wieś w Charlestown Bay jest jak podróż w przeszłość. Jest cudownym miejscem, które gwarantuje atrakcje zarówno dla zwolenników luksusu, sportów, amatorów wypoczynku w cieniu palm, jak i pasjonatów regionalnej kultury i architektury.
W drodze powrotnej na naszej mapie podróży znajduje się również Wallilabou Bay, czyli z wizytą u Antka – najbardziej polskiego z czarnoskórych. Dla chętnych proponujemy Kingstown, miasto gdzie biały człowiek jest atrakcją, oraz całodzienną wyprawę na wulkan i do wodospadu.

St. Lucia

Na St. Lucia zwiedzimy Pitons, dwa wzniesienia pochodzenia wulkanicznego (Gros Piton i Petit Piton) w południowo-zachodniej części wyspy, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wzniesienia leżą w obszarze rezerwatu przyrody Pitons Management Area, którego powierzchnia to ok. 30 km2. Dominuje tu roślinność tropikalna i subtropikalna. Obowiązkową atrakcją, którą należy zobaczyć będąc na St. Lucia jest również drzemiący wulkan Soufriére, a także kąpiel w błocie. Zapadające w pamięć RodneyBay, przepiękne miejsce z piaszczystą plażą i tropikalnym pejzażem, będzie zwieńczeniem wyprawy na St. Lucia.